Chłodne dni sprzyjają pojawieniu się gryzoni w ciepłych pomieszczeniach. Zwierzęta żyjące na wolności szukają schronienia przed zimnem, a także pożywienia, które umożliwi im przetrwanie niepewnych miesięcy. Wizyta nieproszonego lokatora nierzadko przyprawia nas o zawrót głowy nie tylko ze strachu. Gryzonie przenoszą choroby, pozostawiają po sobie nieczystości, a także niszczą nasze domy i spiżarnie. Lokale gastronomiczne, bloki mieszkalne, kamienice czy magazyny, w których przetrzymywana jest żywność, mają w swoim obowiązku wykonywanie deratyzacji. W domach jednorodzinnych mysz polna także nie jest mile widziana. Jak więc można się ustrzec przed nieproszonymi gośćmi i co zrobić kiedy już się pojawią? 

Czym jest deratyzacja? 

Deratyzacja to nic innego jak ustawienie środka, który pozwoli na skuteczne zwalczanie gryzoni. W miejscu, gdzie pojawiają się szczury czy myszy polne, konieczne jest jej zastosowanie. Powyższą czynność należy przeprowadzać tylko i wyłącznie środkami wskazanymi przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, bądź tymi, które posiadają atest Państwowego Zakładu Higieny. Deratyzacja to także naprawa wszystkich uszczerbków budowlanych, które stworzyły gryzonie. Załatanie dziur i szczelin pozwoli uniknąć wizyty polnych stworzeń przez dłuższy czas, zostawienie ich jednak bez opieki zadziała jak zaproszenie do ponownego zamieszkania. Po procesie deratyzacji obowiązkowym punktem jest utylizacja wszelkich odpadów spożywczych. Zarówno mysz polna, jak i mysz domowa to stworzenia, które świetnie sobie poradzą nawet przy niewielkiej ilości pożywienia. Szybko się rozmnażają i mimo niewielkiego rozmiaru potrafią wyrządzić naprawdę duże szkody. 

Jak często należy przeprowadzać deratyzację, aby była skuteczna?

Obowiązkiem deratyzacji objęci są właściciele nieruchomości, gastronomii, sklepów spożywczych, a także szpitale, hotele, przedszkola, szkoły, akademiki, uczelnie, schroniska dla zwierząt, sieci kanalizacyjne, ogrody zoologiczne i inne. Regulują to odpowiednie przepisy prawne, oraz dokumentacja HACCP ( w przypadku sklepów spożywczych, piekarni) Choć terminy przeprowadzania deratyzacji określane są indywidualnie przez samorząd, to jednak należy pamiętać o tym, że najlepsze jest jej regularne wykonywanie 2 do 4 razy w roku. 

Metody przeprowadzania deratyzacji

Pierwszym ze sposobów jest metoda chemiczna, która opiera się na wykorzystaniu trutek na gryzonie. Obecnie na rynku dostępne są środki wpływające na przewód pokarmowy szkodników w postaci granulek, past, ziarna, płatków, a także proszku. Skuteczność powyższej metody jest w dużej mierze uzależniona od tego, na który środek się zdecydujemy. Trutkę najlepiej umieścić w karmnikach imitujących miejsca, w których występuje pożywienie. Mogą to być klatki, puszki, skrzynki itd.

Inną metodą jest fizyczne wyłapywanie gryzoni. Wystarczy ustawić łapki z wabiącą substancją, na które szkodniki się złapią. Pułapki pozwalają na sprawne pozbycie się szkodników bez ryzyka odnalezienie szczątków zwierzęcia. Alternatywą dla tradycyjnych łapek są żywe łapki, które chwytają zwierze pozostawiając je przy życiu i umożliwiają przetransportowanie go z dala o naszego lokum. Najlepszym rozwiązaniem na pozbycie się gryzoni jest zlecenie deratyzacji zaufanej firmie. Można ją znaleźć pod adresem majewski-group.pl.

Nie takie te myszy straszne! 

Jeśli zauważyłaś u siebie nieproszonego lokatora to bez chwili wahania skontaktuj się z firmą przeprowadzającą deratyzację. Szybka reakcja przyniesie najlepsze rezultaty i pozwoli uniknąć problemu w przyszłości. Cena za powyższą usługę uzależniona jest od skali problemu i wybranej metody.